|
|
„Telefrenia”
Najnowsza powieść
Edwarda Redlińskiego „Telefrenia”, stanowiąca motyw przewodni
ostatniego spotkania DKK (z 26 marca), nie wzbudziła większych
emocji. Czytało się ją szybko, nie bez przyjemności, niekiedy z
radością , niekiedy z podenerwowaniem, czasem wpadając w chwilę
zadumy – mimo tego nie pozostała w sercach klubowiczów.
Wszystkim nasunęło się pytanie – po co ją napisano, jakie nuty miała
poruszyć. Mimo prób wyłuskania z lektury cennych elementów nie udało
się powieści wystawić dobrej oceny. Przyjemna lektura nie
pozostawiająca po sobie śladu – tak w paru słowach należałoby
skwitować odbiór najnowszej powieści przez zebrane na środowym
spotkaniu osoby. Czy to rozczarowujące uczucie? Dla tych, którzy
wcześniej mieli przyjemność czytać „Konopielkę” – na pewno tak, mimo
wszystko warto było poznać kolejne dokonanie E. Redlińskiego, choćby
po to, by się rozczarować;)
|