|
|
„Siedem szkiców”
Niedawno wydana w Polsce książka Virginii Woolf
„Siedem szkiców” była środową lekturą w DKK (24.06.2009 r.).
Lekturą trudną do jakiejkolwiek dyskusji z uwagi na bardzo wątłą
ilość tekstu samej pisarki – zaledwie 20 stron. Całą resztę stanowił
obszerny wstęp Dorris Lessing, o którym zresztą też toczyła się
dyskusja oraz komentarze, wprowadzenia, przypisy czy noty. 60 stron
to dodatek do tekstu głównego! Już samo to zestawienie wprawiało
uczestniczki spotkania w nastrój polemiczny.
Tekst główny nie zachwycił, ale też trudno o zachwyt, gdy na ów
tekst główny składa się raptem parę, niezbyt szczegółowych opisów
spotkań, zdarzeń, osób. Można powiedzieć, że szkice to raptem
wprawki do szkiców. Literackie pierwsze próby autorki mające na celu
pokazanie trudny proces dochodzenia do wielkości.
Jeśli poznawanie twórczości V. Wolf zaczyna się od tej książki to
niestety może być to ostatnia książka autorki, po którą się sięgnie.
Szkice mogą stanowić gratkę dla osób dobrze znających
twórczość pisarki i czekających na wszystko co wyszło spod jej
pióra. Niestety na spotkaniu DKK większość osób nie znała innych
pozycji autorki zatem podczas omawiania szkiców rodziło się jedynie
pytanie – po co wydawać coś, co stanowi przyczynek do twórczości.
|